Szkoła Jazdy Markus

Zgadza się, i do tego wszystkiego facet jest aroganski, a chwilami wręcz bezczelny (...) Nie tłumaczy tylko ciągle krytykuje i chyba taka ma metodę na wyciąganie od ludzi kasy, tzn. prowadzić kurs tak żeby kursant musiał dokupywać jak najwięcej dodatkowych godzin (10 godzin to minimum). Zachęca ludzi niską ceną kursu, tylko że w ciągu tych 30 godzin przerobi maksymalnie 40% manewrów wymaganych na egzaminie, a reszte zostawia na dodatkowe godziny np. parkowanie i oczywiście winny temu jest kursant, bo jest głupi i nie potrafi jeździć. (...) jest miły tylko na początku kursu dopóki się mu nie zapłaci i nie zacznie z nim jeździć.

co to jest za gość masakra za kazdym razem kiedy zaczynalem swoja godzine jazdy to najpierw 7 minut palil pozniej jechalismy na stacje zatankowac gaz bo benzyna za droga kolejne 15 minut bo jeszcze czas na hot doga a jedzilismy tylko 45 minut wiec odejmujactowszystkozostawalomitylko 23 minuty slaby jest i nie potrafi tlumaczyc zamiast pokazac trasy ktore mniej wiecej sa na egzaminie to jedzilem kolo lumpeksu jego zony