AUTO LIGA

Uważajcie na tę szkołę!!! gdyż pozbawia ona przyjemności kilkukrotnych podejść do egzaminu (nie ma żartów, egzamin się zdaje za pierwszym podejściem ????) i zaraża miłością do samochodu. A tak na poważnie, to jestem kolejną szczęśliwą osobą, która po kursie w Autolidze od razu zaliczyła egzamin i już czeka na prawko. Od dłuższego czasu nie mogłam zdecydować się na pójście na kurs jazdy, bałam się samochodów i nawet myślałam, że się nie nadaję. Mówiłam, że ja to raczej nie, prowadzenie samochodu to nie dla mnie. Obecnie szykuję się na zakup autka, bo nie wyobrażam życia bez jazd. Autoliga sprawiła, że nauka jazdy zrobiła się wspaniałą przygodą, którą polecam wszystkim osobom zastanawiającym się nad wyrobieniem prawa jazdy. A teraz trochę konkretów: - wszyscy instruktorzy są profesjonalistami. Szkoła ma bardzo wysoki standard szkolenia, a więc nie znajdziecie tu instruktora, który by temu standardowi nie odpowiadał. W trakcie kursu jeździłam z Marcinem, Tomkiem i Jackiem, każdy z nich był cierpliwy, życzliwy, uważny, skrupulatny, dokładny itp. Ponadto, dzięki temu, że szkoła posiada swój wypracowany model nauki, nie ma tu sytuacji, że instruktorzy różnią się podejściem lub jakością. Co ważne, znają się na ludzkim zachowaniu i psychologii człowieka, potrafią wesprzeć, kiedy to jest potrzebne, ale też „dać kopniaka”. Doskonale wiedzą i potrafią wytłumaczyć kursantowi, z czego wynika jego błędne zachowanie na drodze. - mogłam jeździć aż 3 razy w tygodniu, co uskuteczniło proces nauki. - kontakt ze szkołą jest bezproblemowy. Nie było tu długiego czekania na odpowiedź lub utrudnionego kontaktu z instruktorami. Na miejscu lub pod telefonem nawet o późnych godzinach zawsze znajdowała się pomoc. W wyjątkowych sytuacjach, kiedy musiałam zmienić termin jazd, nie czekałam z tydzień na znalezienie nowego terminu. - no i na sam koniec, najważniejsza rzecz, po którą tutaj się zgłosiłam, to prawko jazdy, które udało się dostać za pierwszym podejściem (część teoretyczna zarówno jak praktyczna zaliczona za pierwszym razem). Dziękuję szkole za niesamowite doświadczenie. W końcu nauczyłam się rozróżniać prawo od lewa. ???? ???? ???? Na drodze do doświadczonego kierowcy dużo jest przede mną, ale początek jest zrobiony. Na pewno jeszcze się spotkamy na jakiejś jeździe doszkalającej, jak zacznie się zima, śnieg, trudne warunki na drodze ???? Z wami nie będę się bała. P.S. Tomku, jak będziesz to czytał, bardzo Ci dziękuję za wsparcie bezpośrednio przed egzaminem. Wspaniały jesteś. ❤️❤️❤️

Polecam absolutnie wszystko w tej Szkole! W wersji rozszerzonej kursu są w stanie jeździć nawet 7 dni w tygodniu i zabierać Cię skąd tylko sobie życzysz. Do tego bardzo - ale to bardzo - leży Im na sercu faktyczne przygotowanie Cię do jeżdżenia autem… w rezultacie zdania egzaminu! Dla mnie niesamowici i wyjątkowi! Po x latach bez jazd, wcześniej 3-ech nieudanych próbach egzaminacyjnych w Sosnowcu (sic!), po ”powrotnym” kursie w Auto Lidze prawko zostało zdane w Warszawie za 1-wszym podejściem. Nic nie szkodzi, że mieszkam na Ursynowie, a pracuję na Mokotowie ???? ”Szybka” Łomża też już nie jest atrakcyjna przy takiej elastyczności Tomka i Jego Ligii!

Gorąco polecam wszystkim szkołę jazdy Auto Liga. Przekonały mnie do niej same pozytywne opinie i był to słuszny wybór. Moim instruktorem był Paweł i lepiej trafić nie mogłam. Byłam przypadkiem bardzo trudnym, wręcz beznadziejnym, ale Paweł w sposób niezwykle profesjonalny, a jednocześnie zrozumiały, wytłumaczył mi tajniki jazdy autem z manualną skrzynią biegów. Jest instruktorem bardzo zaangażowanym, z dużą wiedzą i doświadczeniem ; otwarty na potrzeby kursanta. Niezwykle punktualny, każdą minutę jazdy wykorzystuje maksymalnie, ma oczy dookoła głowy, wszystko widzi na drodze, doskonale przewiduje i reaguje. Poza tym stwarza milą atmosferę w czasie jazdy, a jego krytyka jest zawsze uzasadniona. Paweł uczy przede wszystkim jak być dobrym kierowcą. Doskonała organizacja szkoły Auto Liga to zasługa jej właściciela, Pana Tomka, który ma serce na dłoni. Bardzo miły, zawsze znalazł dogodny termin, godzinę, pytał o samopoczucie na jazdach. Widać, że zależy mu na kursantach. i robi to z sercem. Panie Pawle, Panie Tomku bardzo Wam dziękuję! Ewa Kozłowska