Szkoła Nauki Jazdy Orion

Pan Krzysztof jest bardzo dobrym instruktorem, cierpliwym, spokojnym, polecam

Nie polecam ..jak może osoba szkolącą nowego kursanta bić po rekach zamiast tłumaczyć. Zrazić do jazdy kursanta .kasa wyrzucona w błoto.jak się nie na cierpliwości yo się nie uczy

Z całego serca nie polecam jazd z p. Krzysztofem, kierownikiem ośrodka. Jak było dobrze to było dobrze i nic w sumie nie mówił, ale jak coś źle zrobiłem to krzyk, huk i pioruny... Tak jakbym już umiał jeździć kiedy jestem w trakcie szkolenia.. Żałosne i śmieszne zarazem. Na dłuższą metę jest to nie do wytrzymania. Secundo- zdarzyło mi się na jednej jeździe (albo jednej albo na dwóch jazdach) załatwić dwie sprawy p. Krzysztofa za MOJE pieniądze i za MÓJ czas. Podjechać do sklepu z elektroniką, a potem jeszcze do jakiegoś szpitala. Niestety nie pamiętam czy jazdy zostały przez to wydłużone. Trzecia sprawa to sprawa tego jaki kit w większości wciskał mi p. Krzysztof. Po odejściu z Oriona (co było chyba jedną z bardziej rozsądnych rzeczy jakie zrobiłem w życiu) i zapisaniu się do ADEPTu (serdecznie polecam. Najlepsze osk) na prawdę zarówno ja jak i instruktor doznaliśmy szoku, jak powiedziałem mu co mówił mi p. Trafiałek jezeli chodzi o przepisy ruchu drogowego i różne tego typu niuanse. Wskazówka: jeżeli zastanawiacie się nad kupnem dodatkowych jazd z p. Krzysztofem, to na prawdę lepiej jest się przenieść do innej szkoły z porządnym instruktorem. Ja tak zrobiłem i zdałem w WORDzie praktyke za 1 razem, a z Trafiałkiem bym jeździł do usranej śmierci za przeproszeniem. Jak już tak bardzo chcecie iść do Oriona to idźcie do pana Mirosława. Moi znajomi i znajomi znajomych mówią, że u p. Mirka jest dobrze. Dobrą alternatywą jest OSK ADEPT obok dworca głównego PKP. Tak Ci wytłumaczy, że zdasz teorie i praktyke za pierwszym w WORDzie. Powodzenia! :)