OSK Wiraż Ryszard Sobotka

Witam Polecam szkołę jazdy "Wiraż". Jestem wdzięczna za świetne przygotowanie do egzaminu, wiele cennych uwag, masę cierpliwości i profesjonalne podejście. Podoba mi się, że uczycie jak jeździć, a nie tylko jak zdać.Instruktorzy korygują wszelkie błędy popełniane przez kandydata na kierowcę Same jazdy są przyjemne, panuje miła atmosfera.Godna pochwały elastyczność- jazdy mamy wtedy kiedy chcemy, możemy zacząć i skończyć w dowolnym miejscu. Egzamin teoretyczny jak i praktyczny zdałam za pierwszym razem.

Polecam szkółkę Pana Ryszarda. Bardzo miła atmosfera. Dzięki różnym instruktorom w szkółce "Wizaż" wiedziałam czego mogę spodziewać się podczas Egzaminu Państwowego od egzaminatorów. Po 15h jeździłam już tylko Hyundai'em z Panem Ryszardem, który zaczął przygotowywać mnie do egzaminu.Dzięki nauce Pana Ryszarda zdałam teorię i praktykę za pierwszym razem! Trasa egzaminu oraz zadania mnie nie zaskoczyły, ponieważ byłam dobrze przygotowana. Instruktorzy są bardzo mili i mają dobre podejście do kursantów. Godziny jazdy zawsze były dostosowane do mojego wolnego czasu. Bywało i tak, że przed wyznaczoną godziną dostawałam przypomnienie o jeździe.

Mowiąc szczerze gdybym miał ponownie robic prawo jazdy oczywiscie bym nie poszedł do Pana Ryszarda. O tóż wyjasniam dlaczego. Kwota jest naprawde bardzo niska lecz patrzac jak problemowo jest umowic sie na jazde w godzinach ktore mi najbardziej odpowidaja czyli godzinach po szkole. to już denerwuje człowieka bo żeby to raz było tak że trzeba pare dni czekac aby miec jazde przykładowo na 15. Czesto zdażało sie, że umawiając sie telefonicznie na godzine 15:30 instruktor przyjezdzał o 15 pod dom i czepiał sie czemu mnie nie ma bo juz powinienem miec jazde a dobrze słyszałem ze mam miec jazde na 15::30. NAJWIEKSZYM minusem było to, że ciagle miałem innych instruktorów którzy mnie uczyli i ciagle innym samochodem to było tragiczne. Dodatkowo PRZED EGZAMINEM PAŃSTWOWYM umawiajac sie na jazde (telefonicznie) Pan Ryszard zapisał mnie przykładowo na godzine 12 po czym ja czekajac na jazde dzwonie do Pana Ryszarda i pytam sie czemu Pan po mnie nie przyjezdza przeciez miałem miec jazde to dowiedziałem sie że " aa to zapomniałem Ciebie zapisać" i tyle nawet zadnego słowa przepraszam za bład, a CO SMIESZNE kolejnego dnia wydazyło sie to samo, bardzo podnisło mi to cisnienie. Atmosfera podczas jazdy nie była za miła. Pierwsze godziny były miłe. Inni instruktorzy sa bardzo mili i bardzo dobrze ucza ale nie Pan Ryszard. Jezdzac z Panem Ryszardem chciałem aby zleciało ta jazda jak najszybciej gdyz wkurzalo mnie jego zachowanie gdy w terenie zabudowanym jadac 45km/h Pan Ryszard donośnym głosem mi mowi ze jedż jedż!!! Przeciez możesz 50km/.h jechać. A byłbym zapomniał. Doszły mnie słuchy ale i z własnego doswiadczenia wiem ze Pan Ryszard bywa czasami chamski mówiac że nie zdasz egzaminu państwowego. Tak nie powinien zachowywac sie instruktor powinien on własnie motywowac kursanta żeby sie poprawił a nie być takich chamskim.