OSK MOLA

zgadzam się z opinią, że pan Jarosław ma bardzo olewające podejście do kursanta, zwłaszcza pod koniec jazd, ja miałem jeszcze taką sytuację,o której poinformowała mnie kobieta z biura (jego żona) że pan jarek złamał rękę i jeździłem z innym instruktorem, jak się później okazało to wcale nie złamał ręki, więc jeszcze do tego kłamią. Ogólnie nie polecam tej szkoły!!!

3 lata temu robilam kurs w Zrywie i Zryw kompletnie olewa kursanta nic mnie nie nauczyli. Prawie kazda jazda z innym instruktorem który tylko siedzi albo sie glupio cieszy i czasem z wielka laska odpowie na pytanie. Bardzo negatywnie wspominam mój kurs w Zrywie. Po 3 latach poszlam do Mola i jak na prawko to tylko do Mola! Jazdy z jednym i tym samym przesympatycznym instruktorem od poczatku do konca kursu. Instruktor wyróznia sie ogromna cierpliwoscia i zaangazowaniem . Z pasja przekazuje wiedze i przydatne triki ;) Chcialabym bardzo podziekowac panu Brzozowskiemu za nauczenie mnie wszystkiego, za cierpliwosc i wspaniala atmosfere dzieki której czlowiek sie nie stresuje . Rzadko zdarza sie spotkac na swojej drodze tak mila, zawsze usmiechnieta gotowa pomóc i odpowiedziec na kazde pytanie osobe . Najlepszy instruktor i najlepsza szkola jazdy w Rzeszowie nie tylko!! Polecam! PS. Bedzie mi brakowalo tych jazd! ;) Dominika

Fajna szkoła i godna polecenia.Miałam w niej lekcje dodatkowe ale nauczyłam się więcej na kilku godzinach jak na całym kursie w innej szkole.Super instruktorzy, a głównie Pan Jarek.