OSK Euroszkoła

Jeździłem z panem Adamem - bardzo fajny instruktor. Podejście na luzie ale jednocześnie rzeczowy i potrafi wytłumaczyć aspekty prowadzenia i ładnie tłumaczy jeśli ma się pytanie albo są jakieś nieścisłości. Teoria zdana za pierwszym razem bezproblemowo - polecam zakupić podręcznik z płytą CD i po prostu trzepać testy. W moim przypadku testowe i WORDowskie pokryły się w 95%. PRAKTYKA NA ODLEWNICZEJ: Zdana za drugim razem. Pierwsze podejście nie wyszło bo zjadł mnie po prostu stres i byłem zmęczony po pracy - noga niemiłosiernie trzęsła mi się na sprzęgle no i tył na łuku po prostu nie wyszedł. :) Drugie podejście w 100% bezbłędnie po 1.5 miesiąca od ostatnich jazd. To coś jednak mówi o poziomie szkolenia w Euroszkole. :) Moja rada: jeśli macie możliwość NIE NIE NIE zapisujcie się na praktykę po pracy, to nie ma sensu. Zapiszcie się na spokojnie na 12 tak jak ja - miasto puste, pieszych praktycznie nie ma, słoneczko świeci. Podejdźcie do tego nie jak do egzaminu, ale jak do sprawdzenia swoich umiejętności.

Przychodząc na kurs nigdy wcześniej nie miałam styczności z motocyklem, oprócz tych, na które tylko patrzyłam. Nie do końca byłam pewna czy to 'dla mnie'. Nie żałuję decyzji, że spróbowałam. Miałam na tyle szczęścia, że trafiłam na rzeczowego instruktora. Pan Krzysztof wcale nie wyprowadzał mnie z przekonania, że motocykl to niebezpieczna maszyna, ale pozwolił mi się z nią 'oswoić' i nauczył jak się z nią obchodzić. Od pierwszych zajęć instruktor wszystko dokładnie omawiał, a jeżeli coś wymagało powtórzenia, wystarczyło jedynie zapytać - zawsze otrzymałam odpowiedź. Nigdy też nie byłam prowadzona jak dziecko, bo to ja musiałam zapoznać się z maszyną, a wszystkie moje błędy były wychwytywane i korygowane przez instruktora. Jeśli chodzi o miasto to przepisy TRZEBA znać. To nie jest przejażdżka na naukę przepisów drogowych, ale jest to czas, w którym Pan Krzysztof omawiał ulice i uliczki, korygował jazdę i dawał wskazówki bardzo przydatne na egzaminie. Egzamin zdałam za pierwszym razem i był to efekt doskonałej współpracy z instruktorem. Idąc na egzamin czułam się na prawdę bardzo dobrze przygotowana. Z całego serca mogę polecić Pana Krzysztofa Boguckiego instruktora kat A!

Egzamin zadałam za pierwszym podejściem – to chyba najlepsza rekomendacja dla szkoły i instruktora – Krzysztofa Boguckiego. Instruktor rzeczowy. Na placu dokładnie określa każdy manewr, a potem już nie przeszkadzał – pozwalał się skoncentrować, przemyśleć i opanować motocykl. Jeżeli czegoś nie wiedziałam tłumaczył cierpliwie. Na jazdach po mieście na bieżąco opisywał błędy, które robiłam – świetnie, bo nie nabrałam przez to złych nawyków, a i znaki drogowe nauczyłam się zauważać ????. W sumie po to jest kurs. Krzysiek – dziękuję. Kurs - polecam ????