DRIFT OSK

Najlepsza auto-szkoła pod każdym względem! Zaczynając od obsługi w biurze gdzie sympatyczna Justyna wytłumaczy najmniejszą wątpliwość i podpowie jak załatwić formalności, poprzez wykłady na których panuje bardzo miła atmosfera, kończąc na jazdach które są prowadzone pod okiem profesjonalnych instruktorów, którzy uczą perfekcyjnie opanować jazdę samochodem ;) Dzięki nim bardzo szybko dołączyłam do rodziny kierowców ;D Jeśli chcecie nauczyć się jeździć- to tylko w Drifcie! P.N.

Szkoła na bardzo wysokim poziomie; na prawdę godna polecenia. Instruktorzy : Mariusz, Kuba, Asia przygotowują znakomicie do egzaminu teoretycznego jak i praktycznego; a co najważniejsze uczą jak być dobrym kierowcą, nie tylko podczas egzaminu państwowego:) Wszystko odbywa sie w bardzo miłej atmosferze i bez stresu. Gwarantowane także wsparcie psychiczne:) Formalnościami i robotą papierkową nie trzeba się przejmować, bo świetnie o to zadba Justyna.Polecam wszystkim przyszłym kierowcom:) A-7 :) Ilona K.

Chciałabym polecić wszystkim tę oto Auto- szkolę DRIFT. Polecam też jej wspaniałą obsługę, która jest przemiła. Instruktorzy, którzy są sympatyczni i bardzo cierpliwi. Sekretarka- Justyna, która udziela szybko informacji, doradzi, zapisze na egzamin i pomoże wypełnić potrzebne dokumenty. Instruktorzy Mariusz, Kuba oraz Asia bardzo chętnie dzielą się swoją wiedzą. Teoria wykładana jest w sposób zrozumiały dla każdego, a atmosfera podczas jazdy jest przesympatyczna. Egzamin zdawałam 15 razy, ale po doszkoleniu w DRIF-CIE za 2 razem. Przerobiłam wiele auto- szkół i w żadnej się nie spotkałam z tak ciepłym przyjęciem jak w tej. Tu zaczynałam od zera, dzieki Mariuszowi nauczyłam się jezdzić. Negatywne opinie są dla mnie niezrozumiałe i pisane przez osoby, którym nie zależy by być perfekcyjnie przygotowanym do egzaminu. Dziękuję Wam za to, że pomogliście mi uwierzyć w siebie oraz, że zdanie prawo jazdy jest możliwe. Pozdrowienia dla całej załogi Ania

Super szkoła! Polecam wszystkim. Cudowni ludzie zarówno instruktorzy Mariusz i Kuba jak i Justyna w sekretariacie. Wszystko mają świetnie zorganizowane. Służą pomocą w każdej chwili. Zawsze mili, uśmiechnięci on i nie krzyczą !!! Ja zdałam za 1 razem chociaż myślałam, że nigdy kierowcą nie będę. Bardzo Wam dziękuję za wszystko. Jesteście wspaniali. Pozdrawiam.

To jest chyba najlepsza szkoła w Łodzi, kursy teoretyczne nie są nudne i można się wiele dowiedzieć bez zakuwania w domu ja np powtórzyłem sb przed egzaminem 2 godz i teorie zdałem na 100% wewnętrzną jak i zewnętrzną :P Instruktorzy są naprawdę super ale najlepsze zostawia się na koniec... Najwspanialsza Justyna zawsze chętnie mi pomagała podczas mojego kursu, czasami nawet po godz pracy jest naprawdę wspaniała!!! Naprawdę gorąco polecam tą szkołę!!!!!!!!!!!!!!! :)

Atmosfera jest świetna instruktorzy naprawdę mili ale bardzo profesjonalnie podchodzą do nauczania szkolenie teoretyczne jak i praktyczne na wysokim poziomie , zawsze jak jechałem na jazdy czy szedłem na teorie mój humor zawsze się poprawiał :) Jeśli macie wybrać jakąś auto szkołę to wybierajcie DRIFT !

Przyjemna atmosfera, mili instruktorzy, którzy tłumaczą wszystko na spokojnie i w zrozumiały sposób. Bezproblemowe umawianie się na jazdy w dogodnych dla kursantów godzinach i miejscu rozpoczęcia. Kurs był przede wszystkim nauką, ale też miło spędzonym czasem. Polecam!

Nie wiem jak jest w innych auto-szkołach ale tu jest wszystko i teoria dobrze poprowadzona przez Mariusza jak i Kubę atmosfera od samego początku jak ze starymi znajomymi, na jazdach też wesoło i uczymy się prawidłowo jak się powinno jeździć. Co do godzin jazd Justynka idzie na rękę kiedy możesz a kiedy nie :D jak będę polecał komuś auto-szkołę to na pewno będę naciskał na tą :D

Genialna jednym słowem :)

Czemu mam dziwne wrazenie ze osoby wystawiające negaty wgl nic nie wiedza o tej szkole? hmmm pierwsze slysze zeby Mariusz na placyku jedzdzil motorem ja na placyku bylem bardzo pilnowany pokazano mi jak poprawnie wykonac rekaw a potem potem cwiczenia cwiczenia i jeszcze raz cwiczenie egzamin zdalem bez najmniejszego błędu teoretyczny jak i praktyczny idac na niego wiedzialem ze wszystko umiem i jestem przygotowany. Na wykladach byla super atmosfera. Naprawde mocno polecam ta szkole wszystko da sie dogadac, nie umialem poruszac sie po rodzie lotników to zadzwonilen sobie do Kuby i na nastepny dzien na praktykach jezdzilem po rondzie lotników kilka razy a nastepnie wrocilismy na nasz trase... Informacje dostawalem zawsze gdy ich potrzebowalem od wspanialej Justynki. Wszyscy instruktorzy byli mili ale i wymagajacy. Na prawde świetna szkoła wszystkim gorąco polecam... A wracając do tych negatywnych opini, moim skromnym zdaniem są one wynikiem nudy konkurencji...

Trafiłem do Drifta przypadkowo znaczy się cena była niska i dodatkowo położona jest przy trasie egzaminacyjnej !! Ale niestety ta szkoła jest małą szkołą jedno auto wymądrzająca się paniusia w biurze o ile to można nazwać biurem :/ [...]. Przechodziłem przez kurs i na całe szczęście mam już go za sobą i mogłem trafić do zupełnie lepszej auto szkoły gdzie instruktor uczył a nie się wymądrzał i nauczał mnie tam od podstaw bo przez Drifta miałem braki :/ Poprostu nie polecam!!! Zdałem dzięki panu Przemkowi za pierwszym razem !!!

Egzamin na prawo jazdy zdany!! Super szkoła, gorąco polecam. Moja droga do prawka była bardzo długa i kręta, kurs podstawowy rozpoczęłam 8.10.12 r. a pierwszy egzamin praktyczny miałam dopiero 7.02.13 r.! To nie tak, że byłam oporna w nauce, po prostu poprzedni instruktor chciał ze mnie wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy. Przed 1 terminem wyjeździłam aż 82 godziny i okazało się, że w zasadzie to nic nie umiem! Nie patrzyłam na znaki, często nie wiedziałam nawet na jakiej jestem drodze i czy mam pierwszeństwo! Zgroza i nic więcej. Do Drift’a trafiłam przez tę stronę. Kierowałam się właśnie opiniami osób zamieszczonymi w tym serwisie. Zaryzykowałam i to był strzał w 10! W niecałe 2,5 tygodnia Mariusz i Kuba przygotowali mnie do egzaminu, a sprawa nie była w zasadzie łatwa, gdyż miałam złe nawyki z poprzedniej szkoły jak „dojenie krowy” czy hamowanie sprzęgłem!!! To gorsze niż uczenie kogoś od „zera”. Kuba ryzykując przygniecenie stopy przez pedał sprzęgła przytrzymywał mi je abym nie wciskała go podczas hamowania! Poprzedni instruktor nawet nie zwrócił uwagi na to, gdyż był za bardzo zajęty załatwianiem własnych spraw! Przed 1 terminem byłam tak znerwicowana i zdenerwowana, że nie wyjechałam z placu manewrowego. W dniu egzaminu instruktor uczył mnie ruszania z hamulca ręcznego na wzniesieniu!!! Cieszę się, że jest ta strona i że każdy może wybrać najlepszą dla siebie szkołę! Ja wybrałam dla mnie najlepszą! W biurze przywitała mnie zawsze uśmiechnięta i sympatyczna Justyna, której wyśmienite pączki umilały mi chwile nauki na „trójkącie bermudzkim” Retkinii ;) Pełen profesjonalizm, od razu miałam ustalony terminarz jazd i mogłam sobie wszystko zaplanować (poprzednio dowiadywałam się dzień wcześniej, że mam jazdy i często w dniu jazd miałam zmienianą godzinę!). Jeśli chodzi o instruktorów to są świetni i bardzo sympatyczni. Atmosfera w aucie zawsze była bardzo fajna i luźna, nigdy się nie stresowałam czy denerwowałam. Mariusz z Kubą zawsze wykazywali dużo cierpliwości, gdy np. 5 raz z rzędu zgasło mi auto jak próbowałam ruszać z ręcznego ;) Zawsze odpowiadali na moje pytania i rozwiewali wątpliwości. Dzień przed egzaminem byłam już bardzo zdenerwowana i nic nie pamiętałam, istna czarna dziura. W ten dzień miałam jazdy z Kubą. Potrzebowałam tego spokoju i opanowania, jechało mi się bardzo dobrze, autko nie gasło, trochę może za wolno (dzień wcześniej trochę poszalałam i Kuba z Mariuszem musieli się trzymać dachu samochodu żeby sobie nic nie zrobić ;)) ale zgodnie z przepisami ;). Kuba dał mi wiele dobrych rad, które pozwoliły mi zachować zimną krew i pojechać tak żeby zdać – nawet jak Pani egzaminator sugerowała, że popełniłam błąd nie dałam się wyprowadzić z równowagi i pokazałam jej, że umiem jeździć i powinna mi zaliczyć egzamin ;). Na egzamin poszłam z przekonaniem, że to zdam, dlatego że Kuba z Mariuszem utwierdzili mnie w przekonaniu, że umiem jeździć i prawko jest już w zasadzie moje. Jeszcze przed samym egzaminem dzwoniła do mnie Justyna i życzyła powodzenia i powiedziała, że wszyscy trzymają za mnie kciuki i wierzą, że to zdam! Mnie to dodało tylko energii bo wiedziałam, że oni są ze mną i we mnie wierzą! Dziękuję Wam bardzo za ten wysiłek i pracę włożoną w moje „wychowanie” na dobrego kierowcę. Gorąco polecam auto szkołę Drift!!! G.G.

Moja przygoda z Drift'em też zaczęła się przypadkowo. Przeczytałam opinie dodane na tej stronie i zdecydowałam się napisać na FB na oficjalnym profilu szkoły. Szukałam szkoły, w której mogłabym dokupić kilka lekcji na Suzuki (kurs odbywałam na Toyocie). Justyna odpisała do mnie chyba po 15 min, była bardzo sympatyczna i profesjonalna, udzieliła mi wszystkich informacji. Zdecydowałam się zaryzykować i umówiłam jazdy. Pierwsza jazda obnażyła wszystkie zaniedbania jakie poczynił poprzedni instruktor podczas mojego szkolenia! Nie nauczył mnie podstawowych rzeczy z obsługi samochodu tj. korzystanie z ręcznego, ruszanie z gazem czy nawet jazdy na pół sprzęgle. Jego zaniedbania doprowadziły do kolizji drogowej, którą miałam w tamtej szkole. W poprzedniej szkole miałam wiele nieciekawych przejść, jednak nie zraziło mnie to do jazdy. Trafiłam do Drift’a i bardzo się z tego cieszę. Każda lekcja przynosi mi dużo energii, nawet jak coś mi nie wychodzi od razu (bo poprzedni instruktor nie nauczył tego albo wręcz nauczył źle np. nauczył przekładania kierownicy czyli tzw. „dojenia krowy”!!) instruktorzy pokazują wszystko dokładnie i tłumaczą w przystępny i zrozumiały sposób. Jeździłam już ze wszystkimi instruktorami ze szkoły i ze wszystkimi jeździ się bardzo dobrze. Polecam Kubę, jego siła spokoju powoduje, że w aucie atmosfera jest bardzo sympatyczna i człowiek sam się uspakaja i relaksuje. Nic nie jest w stanie wyprowadzić Kuby z równowagi, nawet jak przejadę po ciągłej albo ruszę z 2-ki ;) Wszystko zrozumiale tłumaczy, nauczył mnie jak ruszać z gazu, żeby to było dynamiczne i płynne. Wychwycił to co zawalił poprzedni instruktor, czyli to że hamuję przyciskając najpierw sprzęgło (sic!) a dopiero gaz. Właśnie przez to miałam kolizję drogową, gdyż przy takiej technice bardzo łatwo można wpaść w poślizg. Nauczył mnie jak korzystać z obrotomierza, wcześniej nawet nie wiedziałam że cos takiego jest w aucie! Teraz wiem kiedy mam dołożyć sprzęgło podczas hamowania żeby samochód mi nie zgasł, wiem czy silnik pracuje czy nie, wiem kiedy samochód „prosi się” o zmianę biegu. Z każdej lekcji wynoszę bardzo dużo, zwłaszcza energii, która nie pozwala mi wątpić w siebie i swoje umiejętności. Ciężko jest oduczyć się złych nawyków, które ktoś nam wpoił, jednak Kubie i Mariuszowi się to udaje. Polecam szkołę z czystym sumieniem. Jeżeli nie jesteście zadowoleni z dotychczasowego szkolenia, umówcie się na jazdy próbne do Drift’a, a na pewno będziecie zadowoleni. Dziś po raz pierwszy wyjechałam poza obszar zabudowany i jechałam z prędkością 100 km/h, mimo że w poprzedniej szkole wyjeździłam aż 82 godziny! Jeśli macie wątpliwości czy wasze szkolenie w innych szkołach przebiega właściwie, zadzwońcie do Biura a Justyna na pewno odpowie na wasze wszystkie pytanie. Pełen profesjonalizm, aż się chce tam przychodzić . Serdecznie pozdrawiam Justynę Mariusza, Asię i Kubę (z Kubą jutro śmigam po drodze szybkiego ruchu ;)). MG