Automobilklub Rzeszowski

Serdecznie polecam każdemu ten ośrodek szkoleniowy! Tłumacząc w skrócie : Jeśli chodzi o wykłady Pan Zenon jest jeden jedyny i niepowtarzalny. Wszystko wytłumaczone w najmniejszych detalach tak że nie da się tego nie załapać, a jego legendarne '' pół żartem, pół serio'' będę prawdopodobnie powtarzał jeszcze dziecia na starość. Jeśli chodzi o same jazdy to udało mi się wyjeździć 30 godzin mimo braku czasu dzięki współpracy i elastyczności instruktorów. Wspominając instruktorów hmmm... Pani Agata bardzo poważna i profesjonalna osoba mimo iż nie miałem wiele styczności z samochodem już na pierwszych jazdach lataliśmy po mieście. O Panu Krzysztofie niewiele mogę powiedzieć ponieważ przemilczelismy większość jazd a jak już rozmawialiśmy to czy w prawo czy w lewo ???? Wtedy nadleciały czarne chmury i umówiłem się na jazdy z Panem Stefanem. Mistrz nauki używania sprzęgła i naprawdę surowy nauczyciel taki z którym każdy kursant powinien wyjeździć chociaż godzinę. Do tej pory nie mogę jednak pojąć jego podenerwowania na zegarek w samochodzie. A jako iż po każdych ciemnych chmurach musi wyjrzeć słońce tak i pojawiła się pani Kasia która w tym wszystkim wyratowala moje godziny i swoją wiedzą (wtyka w WORDZIE) przygotowała mnie idealnie do egzaminu! Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna jesteście świetna drużyna ????

Najlepszym Instruktorem w historii A.R.Rzeszow jest....Pan Roman Pietrucha..... Ludziska Kochani...tylko ON sprawi,ze bedziecie najlepszymi kierowcami....WIERZCIE mi

Polecam! W AutomobilKlubie uczestniczyłem w kursie na prawo jazdy w ramach kursu weekendowego - fajna opcja dla osób pracujących. Ciekawie i w zwięzły sposób przedstawione treści. Sama nauka jazdy w moim przypadku miała miejsce z Panami Maderą i Goździelińskim. Obaj w fajny sposób potrafią nauczyć i przygotować do egzaminu. Dużo jazdy po trasach egzaminacyjnych, nacisk na postawę egzaminatorów i ich wymagania, pokazywanie "pułapek" na trasach, spokój i zrozumienia dla kursanta, elastyczność przy umawianiu się na jazdy. Egzamin zdany za II razem, ale na własne życzenie ;-) Po samych nauce w szkole, za pierwszym razem spokojnie można zdać. Jeszcze raz polecam.