Auto Szkoła SŁAWEK

Moje odczucia po ukończeniu kursu w szkole nauki jazdy "Sławek" są raczej pozytywne. Zajęcia teoretyczne prowadzone są dokładnie i sprawnie, także najważniejsze informacje są przekazane kursantom. Natomiast warto byloby się skupić na pytaniach z nowych testów, na których wiele osób niestety polega. Mnie udało się zdać go za pierwszym razem, ponieważ przerobiłam kodeks drogowy. Jeśli chodzi o zajęcia praktyczne to stwierdzam, że 30 godzin w tej szkole to za mało (przynajmniej dla tych co uczą się od zera). biorąc pod uwagę czas dojazdu.na Radarową. Nie wszyscy instruktorzy zwracają uwagę na egzaminacyjne pułapki, o wielu rzeczach dowiedziałam się dopiero podczas jazd doszkalających w innych szkołach, wydaje mi się również, że nie do końca uczą samodzielności na drodze.Mimo wszystko polecam tę.szkołę, ze względu na przyjazną atmosferę, punktualność i sam fakt,że jednak nauczono mnie wszystkiego od podstaw. Polecam w szczególności p. Roberta i p. Sławka, a także p.Adama.

29.XII.2011r o godz.10 rano przystąpiłam do egzaminu w Warszawie przy ul Radarowej i zdałam go za pierwszym podejściem, chcę polecić szkołę nauki jazdy "Sławek" przy ul. Jana Pawła II 45 w Piasecznie pod Warszawą, bo od niej wszystko się zaczęło. Zajęcia teoretyczne prowadzone rzetelnie, ilustrowane dużą ilością przykładów, wszystkie dokładnie omówione. My, jako uczestnicy byliśmy zachęcani do wypowiedzi na tematy, które były aktualnie przerabiane, byliśmy również na bieżąco z nich odpytywani. Nauka rozpoczynała się punktualnie o określonej godzinie bez żadnych opóźnień. Zajęcia teoretyczne były zakończone wewnętrznym egzaminem i po jego zdaniu każdy z nas otrzymał kontakt do swojego instruktora praktycznej nauki jazdy. Ja zostałam przydzielona do Pana Marcina, który okazał się być kompetentnym, profesjonalnym i bardzo, bardzo skutecznym instruktorem. Zdyscyplinowany, nigdy żadnego spóźnienia czy też skracania wyznaczonego czasu nauki. Żadnych problemów z ustalaniem terminów i częstotliwości jazd. Jeździliśmy do Warszawy i sukcesywne, bardzo gruntowne przerabialiśmy trasy egzaminacyjne - a jak się później okazało znał je bardzo dobrze. Nie zdarzyło się abyśmy nie dotarli w odpowiednim czasie do W-wy i żeby nam tego czasu na coś zabrakło. Musiałam się wprawiać w jazdach po Warszawie w godzinach nocnych (po godz20) i godzinach szczytu komunikacyjnego (ronda przy Żwirki i Wigury oraz przy Hynka z Al.Krakowską jeszcze mi się śnią ). Dziesiątki razy przejeżdżanie skrzyżowań z sygnalizacją i bez, dużych i małych. Ulice dwukierunkowe, jednokierunkowe wąziutkie i te okazałe. Mnóstwo tego było. Jazdy z Panem Marcinem odbywały się w normalnej, spokojnej atmosferze. Wręcz anielsko cierpliwy, uprzejmy i pogodny, żadnego podnoszenia głosu - widać było, że lubi to, co robi i że bardzo mu zależy na jak najlepszym wyszkoleniu delikwenta. Bardzo wymagający i bardzo dokładnie uzasadniał dlaczego ma być właśnie tak a nie inaczej a potem jeszcze powtarzał i powtarzał....... Wszystko to plus moja wielka determinacja sprawiło, że zdałam egzamin za pierwszym podejściem. Dlatego z czystym sumieniem polecam instruktora nauki jazdy Pana Marcina i Auto Szkołę "Sławek". Ja jestem ogromnie zadowolona z tej współpracy a za ok. dwa tygodnie odbiorę MOJE WŁASNE PRAWO JAZDY - ale radocha ! - no i jeszcze dużo nauki przede mną. Chciałam jeszcze powiedzieć, że przed kursem tylko kilka razy usiadłam za kierownicą auta i miałam ledwie mgliste pojęcie na czym polega prowadzenie samochodu. ............................................Napisała : Dorota R.

Uwaga na instruktora Waldka w tej szkole. Chłopak sympatyczny ale nie zna Warszawy przez co boi się wyjeżdżać na miasto, żeby uniknąć trudnych sytuacji. Po kursie okazuje się, że większość godzin spędziło się na prawym pasie Puławskiej stojąc najczęściej w korku, albo na prostej drodze bez skrzyżowań do Konstancina. "Panie Waldku, pan się nie boi..." Najlepiej jeździć z instruktorami z Warszawy, miejscowi znają to miasto od urodzenia, znają skrzyżowania, wiedzą jak, gdzie się poruszać.